Protokół zmian strony KazusPrawoSasiedzkie5
Usunięte:
Dodane:
W tym wypadku odpowiedź zależna jest od tego, jak skonstruowane jest pozwolenie administracyjne (Czachórski w: Radwański (red.) System prawa cywilnego. Tom III. Część 1, 1981, s. 535; KasprzykNP1988, s. 39).
.
Gdyby wydano pozwolenie bez ograniczeń, wówczas sąd może zobowiązać tylko do przywrócenia stanu, który byłby zgodny z prawem, tj. emisje musiałyby być ograniczone do wysokości przeciętnych oddziaływań na danym terenie. Także i tutaj zasądzone ograniczenia nie mogą prowadzić do likwidacji działalności, na którą wydane pozwolenie. Doszłoby bowiem do naruszenia granic właściwości sądów powszechnych i administracyjnych.
.
Gdyby wydano pozwolenie bez ograniczeń, wówczas sąd może zobowiązać tylko do przywrócenia stanu, który byłby zgodny z prawem, tj. emisje musiałyby być ograniczone do wysokości przeciętnych oddziaływań na danym terenie. Także i tutaj zasądzone ograniczenia nie mogą prowadzić do likwidacji działalności, na którą wydane pozwolenie. Doszłoby bowiem do naruszenia granic właściwości sądów powszechnych i administracyjnych.
Usunięte:
Gdyby wydano pozwolenie bez ograniczeń, wówczas sąd może zobowiązać tylko do przywrócenia stanu, który byłby zgodny z prawem, tj. emisje musiałyby być ograniczone do wysokości przeciętnych oddziaływań na danym terenie.
Dodane:
K prowadzi na swojej prywatnej posesji zakład kowalski. Jego posesja znajduje się na osiedlu, na którym dopuszczono w planie zagospodarowania przestrzennego jedynie działalność produkcyjną o niewielkim stopniu uciążliwości. K nie posiada żadnego pozwolenia na prowadzenie zakładu.
Gdy K dokonuje niektórych prac na zewnątrz bądź przy otwartych drzwiach swojego warsztatu, po całej okolicy słychać hałas kucia żelaza. S, właściciel nieruchomości położonej na tym osiedlu, choć nie przylegającej bezpośrednio do nieruchomości K, zastanawia się, jak ograniczyć hałas z nieruchomości K.
//1. Jakie roszczenie mógłby mieć S przeciwko K?
2. Czy ocena powyższej sytuacji zmieniłaby się, gdyby K miał pozwolenie na prowadzenie działalności?//
((1)) Odpowiedź na pytanie 1
((1)) Odpowiedź na pytanie 2
W tym wypadku odpowiedź zależna jest od tego, jak skonstruowane jest pozwolenie administracyjne.
((2)) Pozwolenie z ograniczeniami
Jeżeli pozwolono na prowadzenie działalności gospodarczej ale określony został jednocześnie pułap dopuszczalnych emisji, to żądanie zaprzestania naruszeń byłoby uzasadnione jedynie wówczas, gdyby zostały przekroczone normy zapisane w pozwoleniu. Orzeczenie sądu powszechnego mogłoby co najwyżej zobowiązywać K do ograniczenia hałasu do wskazanych w pozwoleniu pułapów. Natomiast nie byłoby dopuszczalne żądanie zaprzestania działalności, gdyż byłaby to ingerencja sądu powszechnego w sprawy zastrzeżone dla sądów administracyjnych.
((2)) Pozwolenia bez ograniczeń
Gdyby wydano pozwolenie bez ograniczeń, wówczas sąd może zobowiązać tylko do przywrócenia stanu, który byłby zgodny z prawem, tj. emisje musiałyby być ograniczone do wysokości przeciętnych oddziaływań na danym terenie.
Gdy K dokonuje niektórych prac na zewnątrz bądź przy otwartych drzwiach swojego warsztatu, po całej okolicy słychać hałas kucia żelaza. S, właściciel nieruchomości położonej na tym osiedlu, choć nie przylegającej bezpośrednio do nieruchomości K, zastanawia się, jak ograniczyć hałas z nieruchomości K.
//1. Jakie roszczenie mógłby mieć S przeciwko K?
2. Czy ocena powyższej sytuacji zmieniłaby się, gdyby K miał pozwolenie na prowadzenie działalności?//
((1)) Odpowiedź na pytanie 1
((1)) Odpowiedź na pytanie 2
W tym wypadku odpowiedź zależna jest od tego, jak skonstruowane jest pozwolenie administracyjne.
((2)) Pozwolenie z ograniczeniami
Jeżeli pozwolono na prowadzenie działalności gospodarczej ale określony został jednocześnie pułap dopuszczalnych emisji, to żądanie zaprzestania naruszeń byłoby uzasadnione jedynie wówczas, gdyby zostały przekroczone normy zapisane w pozwoleniu. Orzeczenie sądu powszechnego mogłoby co najwyżej zobowiązywać K do ograniczenia hałasu do wskazanych w pozwoleniu pułapów. Natomiast nie byłoby dopuszczalne żądanie zaprzestania działalności, gdyż byłaby to ingerencja sądu powszechnego w sprawy zastrzeżone dla sądów administracyjnych.
((2)) Pozwolenia bez ograniczeń
Gdyby wydano pozwolenie bez ograniczeń, wówczas sąd może zobowiązać tylko do przywrócenia stanu, który byłby zgodny z prawem, tj. emisje musiałyby być ograniczone do wysokości przeciętnych oddziaływań na danym terenie.
Usunięte:
W okolicy, w której położone są nieruchomości stron, dopuszczona została w planie zagospodarowania przestrzennego działalność produkcyjna o niewielkim stopniu uciążliwości.
//Czy roszczenie S jest zasadne?//
((1)) Rozwiązanie
Dodane:
Korzystanie przez właściciela ze swojej nieruchomości może łączyć się z pewnymi niedogodnościami odczuwanymi przez właścicieli nieruchomości sąsiednich. Negatywne oddziaływania mające swoje źródło w działaniach podejmowanych przez właściciela na terenie nieruchomości stanowiącej przedmiot jego własności określane są mianem immisji pośrednich i - co do zasady - właściciele nieruchomości sąsiednich mają obowiązek znosić takie oddziaływania. W określonych jednak sytuacjach immisje pośrednie nabierają charakteru niedozwolonego i właścicielom nieruchomości sąsiednich służy roszczenie typu negatoryjnego wynikające z {{pu przepis="art. 222 § 2 KC"}} w zw. z {{pu przepis="art. 144 KC"}}. Udzielenie ochrony właścicielowi nieruchomości sąsiedniej uzależnione jest przy tym od oceny, czy negatywne oddziaływania pozostają w granicach przeciętnej miary, która ustalana jest z uwzględnieniem społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych ({{pu przepis="art. 144 KC"}}). Trafnie przy tym wskazał Sąd drugiej instancji, że dopuszczalna miara zakłóceń ustalana jest przy zastosowaniu kryteriów obiektywnych, a istniejące normy administracyjne dopuszczalnych zakłóceń w postaci np. emisji hałasu mają znaczenie pomocnicze. Z jednej bowiem strony przekroczenie takich norm z zasady stanowi także przekroczenie "przeciętnej miary" wynikającej ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych, z drugiej jednak zakłócenia pozostające w granicach norm administracyjnych mogą wskazaną "przeciętną miarę" przekraczać.
Zgodnie z powszechnie przyjętym stanowiskiem, treść {{pu przepis="art. 144 KC"}} w zw. z {{pu przepis="art. 222 § 2 KC"}} pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, nie tylko obowiązku całkowitego zaprzestania działań stanowiących źródło immisji, ale także nałożenia na niego takich obowiązków, które doprowadzą do "powrotu" zakłóceń w granice przeciętnej miary, a więc dozwolonego negatywnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie. Podzielić bowiem należy co do zasady stanowisko Sądu drugiej instancji, zgodnie z którym nie jest możliwe zakazanie pozwanemu prowadzenia działalności gospodarczej (zakładu ślusarskiego). Jak bowiem wynika z poczynionych ustaleń w okolicy, w której położone są nieruchomości stron, dopuszczona została działalność produkcyjna o niewielkim stopniu uciążliwości. Jednak otwarta pozostaje kwestia nałożenia na pozwanego innych jeszcze, niż uczynił to Sąd Apelacyjny, obowiązków pozwalających na zminimalizowanie negatywnego oddziaływania na nieruchomość sąsiednią. Poza nakazem prowadzenia określonych prac w zamkniętych pomieszczeniach do rozważenia pozostaje np. zobowiązanie do ograniczenia czasu działania zakładu czy zainstalowania urządzeń wytłumiających hałas oraz inne zakłócenia, jak choćby odpowiednie ogrodzenie."
Zgodnie z powszechnie przyjętym stanowiskiem, treść {{pu przepis="art. 144 KC"}} w zw. z {{pu przepis="art. 222 § 2 KC"}} pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, nie tylko obowiązku całkowitego zaprzestania działań stanowiących źródło immisji, ale także nałożenia na niego takich obowiązków, które doprowadzą do "powrotu" zakłóceń w granice przeciętnej miary, a więc dozwolonego negatywnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie. Podzielić bowiem należy co do zasady stanowisko Sądu drugiej instancji, zgodnie z którym nie jest możliwe zakazanie pozwanemu prowadzenia działalności gospodarczej (zakładu ślusarskiego). Jak bowiem wynika z poczynionych ustaleń w okolicy, w której położone są nieruchomości stron, dopuszczona została działalność produkcyjna o niewielkim stopniu uciążliwości. Jednak otwarta pozostaje kwestia nałożenia na pozwanego innych jeszcze, niż uczynił to Sąd Apelacyjny, obowiązków pozwalających na zminimalizowanie negatywnego oddziaływania na nieruchomość sąsiednią. Poza nakazem prowadzenia określonych prac w zamkniętych pomieszczeniach do rozważenia pozostaje np. zobowiązanie do ograniczenia czasu działania zakładu czy zainstalowania urządzeń wytłumiających hałas oraz inne zakłócenia, jak choćby odpowiednie ogrodzenie."
Usunięte:
Zgodnie z powszechnie przyjętym stanowiskiem, treść art. 144 w zw. z art. 222 § 2 k.c. pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, nie tylko obowiązku całkowitego zaprzestania działań stanowiących źródło immisji, ale także nałożenia na niego takich obowiązków, które doprowadzą do "powrotu" zakłóceń w granice przeciętnej miary, a więc dozwolonego negatywnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie. Podzielić bowiem należy co do zasady stanowisko Sądu drugiej instancji, zgodnie z którym nie jest możliwe zakazanie pozwanemu prowadzenia działalności gospodarczej (zakładu ślusarskiego). Jak bowiem wynika z poczynionych ustaleń w okolicy, w której położone są nieruchomości stron, dopuszczona została działalność produkcyjna o niewielkim stopniu uciążliwości. Jednak otwarta pozostaje kwestia nałożenia na pozwanego innych jeszcze, niż uczynił to Sąd Apelacyjny, obowiązków pozwalających na zminimalizowanie negatywnego oddziaływania na nieruchomość sąsiednią. Poza nakazem prowadzenia określonych prac w zamkniętych pomieszczeniach do rozważenia pozostaje np. zobowiązanie do ograniczenia czasu działania zakładu czy zainstalowania urządzeń wytłumiających hałas oraz inne zakłócenia, jak choćby odpowiednie ogrodzenie."
Dodane:
Zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14.5.2002, V CKN 1021/00, niepubl. (LEX 55512):
"Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Korzystanie przez właściciela ze swojej nieruchomości może łączyć się z pewnymi niedogodnościami odczuwanymi przez właścicieli nieruchomości sąsiednich. Negatywne oddziaływania mające swoje źródło w działaniach podejmowanych przez właściciela na terenie nieruchomości stanowiącej przedmiot jego własności określane są mianem immisji pośrednich i - co do zasady - właściciele nieruchomości sąsiednich mają obowiązek znosić takie oddziaływania. W określonych jednak sytuacjach immisje pośrednie nabierają charakteru niedozwolonego i właścicielom nieruchomości sąsiednich służy roszczenie typu negatoryjnego wynikające z art. 222 § 2 w zw. z art. 144 k.c. Udzielenie ochrony właścicielowi nieruchomości sąsiedniej uzależnione jest przy tym od oceny, czy negatywne oddziaływania pozostają w granicach przeciętnej miary, która ustalana jest z uwzględnieniem społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych (art. 144 k.c.). Trafnie przy tym wskazał Sąd drugiej instancji, że dopuszczalna miara zakłóceń ustalana jest przy zastosowaniu kryteriów obiektywnych, a istniejące normy administracyjne dopuszczalnych zakłóceń w postaci np. emisji hałasu mają znaczenie pomocnicze. Z jednej bowiem strony przekroczenie takich norm z zasady stanowi także przekroczenie "przeciętnej miary" wynikającej ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych, z drugiej jednak zakłócenia pozostające w granicach norm administracyjnych mogą wskazaną "przeciętną miarę" przekraczać.
W rozpoznawanej sprawie oba Sądy orzekające ustaliły, że przeciętna (dopuszczalna) miara zakłóceń wynikających z prowadzenia przez pozwanego zakładu ślusarskiego została przekroczona. Różnice wystąpiły jedynie w odniesieniu do rozmiarów tego przekroczenia: Sąd pierwszej instancji przyjął, że źródłem takich zakłóceń jest w ogóle prowadzenie przez pozwanego zakładu; Sąd drugiej instancji zaś uznał, że niedopuszczalne zakłócenia mają miejsce jedynie przy prowadzeniu określonych rodzajów prac (cięcie i szlifowanie blach) i w określonych okolicznościach (otwarte drzwi pomieszczeń).
W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy, który nie został zakwestionowany przez skarżącego, podstawowym problemem nie jest zatem sam fakt przekroczenia dopuszczalnej miary immisji pośrednich, których źródło stanowi prowadzona przez pozwanego działalność gospodarcza, ale rodzaj środków, które mają doprowadzić do przywrócenia stanu zgodnego z prawem.
Zgodnie z powszechnie przyjętym stanowiskiem, treść art. 144 w zw. z art. 222 § 2 k.c. pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, nie tylko obowiązku całkowitego zaprzestania działań stanowiących źródło immisji, ale także nałożenia na niego takich obowiązków, które doprowadzą do "powrotu" zakłóceń w granice przeciętnej miary, a więc dozwolonego negatywnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie. Podzielić bowiem należy co do zasady stanowisko Sądu drugiej instancji, zgodnie z którym nie jest możliwe zakazanie pozwanemu prowadzenia działalności gospodarczej (zakładu ślusarskiego). Jak bowiem wynika z poczynionych ustaleń w okolicy, w której położone są nieruchomości stron, dopuszczona została działalność produkcyjna o niewielkim stopniu uciążliwości. Jednak otwarta pozostaje kwestia nałożenia na pozwanego innych jeszcze, niż uczynił to Sąd Apelacyjny, obowiązków pozwalających na zminimalizowanie negatywnego oddziaływania na nieruchomość sąsiednią. Poza nakazem prowadzenia określonych prac w zamkniętych pomieszczeniach do rozważenia pozostaje np. zobowiązanie do ograniczenia czasu działania zakładu czy zainstalowania urządzeń wytłumiających hałas oraz inne zakłócenia, jak choćby odpowiednie ogrodzenie."
"Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Korzystanie przez właściciela ze swojej nieruchomości może łączyć się z pewnymi niedogodnościami odczuwanymi przez właścicieli nieruchomości sąsiednich. Negatywne oddziaływania mające swoje źródło w działaniach podejmowanych przez właściciela na terenie nieruchomości stanowiącej przedmiot jego własności określane są mianem immisji pośrednich i - co do zasady - właściciele nieruchomości sąsiednich mają obowiązek znosić takie oddziaływania. W określonych jednak sytuacjach immisje pośrednie nabierają charakteru niedozwolonego i właścicielom nieruchomości sąsiednich służy roszczenie typu negatoryjnego wynikające z art. 222 § 2 w zw. z art. 144 k.c. Udzielenie ochrony właścicielowi nieruchomości sąsiedniej uzależnione jest przy tym od oceny, czy negatywne oddziaływania pozostają w granicach przeciętnej miary, która ustalana jest z uwzględnieniem społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych (art. 144 k.c.). Trafnie przy tym wskazał Sąd drugiej instancji, że dopuszczalna miara zakłóceń ustalana jest przy zastosowaniu kryteriów obiektywnych, a istniejące normy administracyjne dopuszczalnych zakłóceń w postaci np. emisji hałasu mają znaczenie pomocnicze. Z jednej bowiem strony przekroczenie takich norm z zasady stanowi także przekroczenie "przeciętnej miary" wynikającej ze społeczno-gospodarczego przeznaczenia nieruchomości i stosunków miejscowych, z drugiej jednak zakłócenia pozostające w granicach norm administracyjnych mogą wskazaną "przeciętną miarę" przekraczać.
W rozpoznawanej sprawie oba Sądy orzekające ustaliły, że przeciętna (dopuszczalna) miara zakłóceń wynikających z prowadzenia przez pozwanego zakładu ślusarskiego została przekroczona. Różnice wystąpiły jedynie w odniesieniu do rozmiarów tego przekroczenia: Sąd pierwszej instancji przyjął, że źródłem takich zakłóceń jest w ogóle prowadzenie przez pozwanego zakładu; Sąd drugiej instancji zaś uznał, że niedopuszczalne zakłócenia mają miejsce jedynie przy prowadzeniu określonych rodzajów prac (cięcie i szlifowanie blach) i w określonych okolicznościach (otwarte drzwi pomieszczeń).
W stanie faktycznym rozpoznawanej sprawy, który nie został zakwestionowany przez skarżącego, podstawowym problemem nie jest zatem sam fakt przekroczenia dopuszczalnej miary immisji pośrednich, których źródło stanowi prowadzona przez pozwanego działalność gospodarcza, ale rodzaj środków, które mają doprowadzić do przywrócenia stanu zgodnego z prawem.
Zgodnie z powszechnie przyjętym stanowiskiem, treść art. 144 w zw. z art. 222 § 2 k.c. pozwala na nałożenie na właściciela nieruchomości, z której pochodzą negatywne oddziaływania, nie tylko obowiązku całkowitego zaprzestania działań stanowiących źródło immisji, ale także nałożenia na niego takich obowiązków, które doprowadzą do "powrotu" zakłóceń w granice przeciętnej miary, a więc dozwolonego negatywnego oddziaływania na nieruchomości sąsiednie. Podzielić bowiem należy co do zasady stanowisko Sądu drugiej instancji, zgodnie z którym nie jest możliwe zakazanie pozwanemu prowadzenia działalności gospodarczej (zakładu ślusarskiego). Jak bowiem wynika z poczynionych ustaleń w okolicy, w której położone są nieruchomości stron, dopuszczona została działalność produkcyjna o niewielkim stopniu uciążliwości. Jednak otwarta pozostaje kwestia nałożenia na pozwanego innych jeszcze, niż uczynił to Sąd Apelacyjny, obowiązków pozwalających na zminimalizowanie negatywnego oddziaływania na nieruchomość sąsiednią. Poza nakazem prowadzenia określonych prac w zamkniętych pomieszczeniach do rozważenia pozostaje np. zobowiązanie do ograniczenia czasu działania zakładu czy zainstalowania urządzeń wytłumiających hałas oraz inne zakłócenia, jak choćby odpowiednie ogrodzenie."
Usunięte:
Dodane:
CategoryKazusyPrawoSasiedzkie CategoryKazusyRoszczenieNegatoryjne
Usunięte:
Dodane:
Zob. [[http://www.openlaw.pl/student/cywil/orzeczenie_27.html wyrok Sądu Najwyższego]] z dnia 14.5.2002, V CKN 1021/00, niepubl. (LEX 55512).