Wersja [9786]
To jest stara wersja KazusDeliktyNr1 utworzona przez MarcinKrzymuski, 2009-07-12 16:16:43.
Kazus nr 1 z czynów niedozwolonych
A. Stan faktyczny
W dniu 18.6.1995 r. sześcioletni wówczas D, uczęszczający do prywatnej zerówki prowadzonej przez kwalifikowanego wychowawcę W, uległ wypadkowi w czasie przebywania w świetlicy, w wyniku którego doznał przecięcia przez rozbite szkło oszklonych drzwi tętnicy ramieniowej i urazu nerwu pośrodkowego i łokciowego. Do wypadku doszło w ten sposób, że D, i pośliznął się na posadzce w pobliżu oszklonych na całej wysokości drzwi wyjściowych i upadł tak nieszczęśliwie, że ciałem swoim wybił szybę i skaleczył rękę.
Zasadniczą przyczyną wypadku było niezabezpieczenie oszklonych drzwi siatką drucianą i niewłaściwa organizacja pracy wychowawcy W, który mając pod opieką jednocześnie 30 dzieci, nie mógł się nimi skutecznie opiekować.
Następstwa tego wypadku stanowią trwałe przeciwwskazanie do gry na skrzypcach, w związku z czym D po wypadku zaniechał dalszej nauki. D domaga się od W odszkodowania w łącznej wysokości 100.000 zł, na które składają się koszty leczenia i rehabilitacji, dojazdów rodziców do szpitala (30.000 zł) oraz utracone zarobki jako przyszłego wybitnego skrzypka (70.000 zł). Ponadto D żąda od W zadośćuczynienia w wysokości 50.000 zł. W powołuje się na przedawnienie wszelkich roszczeń.
1. Czy w tej sytuacji D ma roszczenia wobec W?
2. Czy D mógłby podnieść te roszczenia także wówczas, gdyby sprawcą wypadku był jego kolega K, który popchnął go na szklane drzwi?
B. Odpowiedź na pytanie 1
C. Odpowiedź na pytanie 2
CategoryKazusyDelikty
Na tej stronie nie ma komentarzy