====Kazus nr 7 z zakresu roszczenia windykacyjnego==== ==roszczenie wydobywcze w sprawach transgranicznych== ((1)) STAN FAKTYCZNY A mieszka w Aachen. W 2004 r. był właścicielem samochodu osobowego VW Passat. Dnia 20.4.2004 auto zostało skradzione przez nieznanych sprawców. W 2011 r. samochód zabezpieczono w Słubicach u mieszkańca Słubic S. Okazało się, że w latach 2004 – 2011 auto było wielokrotnie przedmiotem rozmaitych czynności prawnych: Samochód po kradzieży w Aachen był jeszcze jakiś czas zarejestrowany w Niemczech na nazwisko mieszkającego w Görlitz G. Dnia 15.6.2007 r. auto zostało oddane przez G do mieszczącej się w Zgorzelcu firmy „Autohandel Z”. Z nabył auto na własność, gdyż G zależało na szybkim zdobyciu gotówki. W lipcu 2007 r. Z zorientował się, że auto może pochodzić z kradzieży. W tej sytuacji szybko – dnia 9.8.2007 r. - sprzedał samochód będącemu w dobrej wierze mieszkańcowi Bolesławca B. W celu zabezpieczenia swojego roszczenia o zapłatę reszty ceny (B nie był bowiem w stanie wyłożyć całości kwoty), Z zastrzegł sobie własność samochodu do czasu zapłaty reszty ceny. B postanowił zdobyć środki na spłatę ceny samochodu ustanawiając na nim w styczniu 2008 r. zastaw rejestrowy na rzecz banku kredytowego P. Aby uniknąć niewygodnych pytań o własność auta (w dokumentach wpisany był nadal Z), B podrobił dowód rejestracyjny i kartę pojazdu tak, aby wskazywały, iż to on – B – jest jedynym właścicielem samochodu. W pisemnej umowie zastrzeżono, że w razie zaległości ze spłatą pożyczki P będzie mógł zabrać auto „dla siebie”. Zastaw został wpisany do rejestru i do dokumentów pojazdu. Uzyskane od P pieniądze B przeznaczył w lutym 2008 r. na spłatę zaległości wobec Z. Ten – na mocy umowy z 5.3.2008 r. - przeniósł ostatecznie własność auta na rzecz B. Jednakże B nie miał teraz środków na spłatę pożyczki wobec P. Zaniechał więc zapłaty i cały czas zwodził P, że niebawem uiści zaległości. W lutym 2009 r. P stracił cierpliwość wobec B i złożył oświadczenie o przejęciu pojazdu na własność. Po procesie i postępowaniu egzekucyjnym komornik doprowadził do wydania samochodu do rąk P. Ten (P) dnia 7.4.2010 sprzedał auto mieszkańcowi Słubic S. To u niego zabezpieczono samochód w styczniu 2011 r. Policja odnalazła dawnego właściciela (A). A żąda od S wydania mu samochodu, z którego utratą do tej pory się nie mógł pogodzić. //Czy A ma wobec S roszczenie o wydanie pojazdu?// ((1)) ROZWIĄZANIE A mógłby mieć przeciwko S roszczenie z {{pu przepis="art. 222 § 1 KC"}}, gdyby nadal był właścicielem pojazdu, a S władałby nim nie posiadając skutecznego względem A uprawnienia, dającego mu władztwo nad samochodem. Polskie przepisy o roszczeniu wydobywczym stosuje się z uwagi na okoliczność, że samochód znajduje się w Polsce ({{pu przepis="art. 41 PrPrywMiędz"}}). ((2)) Własność A W 2004 r. właścicielem był A. Należy ustalić, czy A nie utracił własności na skutek późniejszych czynności prawnych i faktycznych, mających za przedmiot samochód. ((3)) utrata własności jeszcze w Niemczech Nie utracił własności na skutek kradzieży w Niemczech. Nie utracił również własności na skutek (ewentualnej) sprzedaży i wydania rzeczy G, gdyż zgodnie z § 935 BGB nie jest dopuszczalne nabycie własności rzeczy skradzionej w dobrej wierze od nieuprawnionego. Nie doszło również do zasiedzenia samochodu, gdyż w prawie niemieckim wymagany jest upływ 10-letniego terminu (§ 937 ust. 1 BGB). ((3)) utrata własności przez A na skutek transakcji G - Z Z mógłby się stać właścicielem na skutek transakcji z G dokonanej 15.6.2007 r. Ponieważ - jak ustalono powyżej - G nie stał się właścicielem samochodu, w grę wchodzi wyłącznie nabycie w dobrej wierze od nieuprawnionego. Ponieważ rzecz została skradziona za granicą, rozważyć należy przesłanki {{pu przepis="art. 169 § 2 zd. 1 KC"}}. Z nie nabył własności, gdyż nie upłynął jeszcze trzyletni okres wymagany do uzyskania własności. Termin ten nie może bowiem biec od chwili kradzieży, gdyż pojazd znajdował się wówczas w Niemczech, gdzie zasada {{pu przepis="art. 169 § 2 KC"}} nie obowiązuje. Termin trzyletni należy więc w tym wypadku liczyć od momentu, od kiedy samochód podlegał polskim regulacjom, tzn. od 15.6.2007 r. (tak też Sąd Najwyższy w WyrokSNIICKN37897). A nie utracił więc własności na skutek transakcji między G i Z. ((3)) utrata własności przez A na skutek transakcji Z - B Ta transakcja jednak nie prowadziła do przeniesienia własności. Była to tylko umowa sprzedaży z zobowiązaniem do przeniesienia własności, gdy spełni się warunek w postaci zapłaty ceny sprzedaży ({{pu przepis="art. 155 § 1 KC"}} w zw. z {{pu przepis="art. 589 KC"}}). Jako umowa wyłącznie rozporządzająca nie doprowadziła do zmiany stosunków własnościowych. A nie utracił własności na skutek transakcji między Z i B. ((3)) utrata własności na skutek przeniesienia własności z Z na B Dnia 5.3.2008 r. Z przeniósł własność na B znosząc zastrzeżenie własności wynikające z umowy z sierpnia 2007 r. Mogła być to umowa wyłącznie rozporządzająca ({{pu przepis="art. 155 § 1 KC"}} in fine). Jednakże, jak ustalono wcześniej, Z nie nabył własności samochodu. B mógłby więc nabyć auto wyłącznie w dobrej wierze od nieuprawnionego. Ponieważ auto zostało skradzione, stosować należy {{pu przepis="art. 169 § 2 zd. 1 KC"}}. Aby B stał się właścicielem samochodu, musiałby być posiadaczem samochodu w dobrej wierze w momencie upływu trzech lat od chwili, gdy auto trafiło do Polski, tj. dnia 15.6.2010 r. Tego dnia samochód znajdował się już we władaniu S. B nie nabył własności na mocy czynności prawnej rozporządzającej z dnia 5.3.2008 r. ((3)) utrata własności przez A na skutek oświadczenia o przejęciu własności rzeczy przez P W lutym 2009 r. P złożył oświadczenie w trybie {{pu przepis="art. 22 ust. 2 pkt 2 UZastRej"}} o przejęciu samochodu na własność. Ta czynność nie mogła jednak doprowadzić do zmiany stosunków własnościowych, gdyż jest to czynność jednostronna, do której {{pu przepis="art. 169 KC"}} nie może mieć zastosowania. Jest to bowiem czynność jednostronna. Tymczasem przepisy {{pu przepis="art. 169 KC"}} wymagają bowiem takiej czynności z nieuprawnionym, która ma za przedmiot prawo własności. Należy sprawdzić, czy B i P skutecznie ustanowili zastaw rejestrowy. Ponieważ w chwili ustanawiania zastawu B był nieuprawniony, w grę wchodzi wyłącznie nabycie zastawu w dobrej wierze od nieuprawnionego ({{pu przepis="art. 2 ust. 3 UZastRej"}} w zw. z {{pu przepis="art. 169 § 2 KC"}}). To oznacza. że zastaw powstałby dopiero z upływem 3 lat od dnia, gdy auto trafiło na polski obszar prawny, czyli dnia 15.6.2010 r. Tego dnia P jednak już nie władał autem, gdyż zbył je na rzecz S. Nie doszło więc do ustanowienia zastawu rejestrowego w sposób skuteczny. A nie utracił własności na skutek oświadczenia o przejęciu własności rzeczy przez P ((3)) utrata własności przez A na skutek postępowania egzekucyjnego Postępowanie egzekucyjne w niniejszej sprawie prowadziło jedynie do wydobycia rzeczy a nie do przyznania własności. Komornik wydał bowiem samochód we władanie P a nie przeniósł na niego własności. Nie było bowiem w tym wypadku sprzedaży licytacyjnej, które ewentualnie mogłaby doprowadzić do zmiany właściciela. A nie utracił własności na skutek postępowania egzekucyjnego. ((3)) utrata własności przez A na skutek transakcji P i S Ponieważ P sprzedając samochód 7.4.2010 r. działał jako nieuprawniony, a samochód został skradziony, to do nabycia własności przez S nie mogło dojść w trybie {{pu przepis="art. 169 § 1 KC"}}. W rachubę wchodzi więc wyłącznie nabycie własności w dobrej wierze wg {{pu przepis="art. 169 § 2 KC"}}. Dnia 15.6.2010 r. upłynął trzyletni termin (tutaj liczony od momentu, gdy pojazd trafił do Polski), a w tym dniu S był posiadaczem samoistnym w dobrej wierze samochodu nabytego od nieuprawnionego. Problematyczne jest jednak to, że wg Sądu Najwyższego (WyrokSNIICKN37897), jeśli w trzyletnim okresie z {{pu przepis="art. 169 § 2 KC"}} rzecz skradziona znajdowała się w posiadaniu kilku osób, które ją kolejno zbywały, warunkiem nabycia własności przez ostatnią z nich jest dobra wiara nie tylko jej, lecz i wszystkich poprzednich nieuprawnionych posiadaczy. W tym wypadku jednak Z był w złej wierze. Wykluczałoby to nabycie przez S. A nie utracił własności na skutek transakcji między P i S. ((3)) zasiedzenie własności pojazdu przez S Jeżeli przyjąć wykładnię zastosowaną przez SN w powołanym powyżej orzeczeniu, to należałoby rozważyć zasiedzenie własności pojazdu przez S w trybie {{pu przepis="art. 174 KC"}}. S posiada jednak samochód jako posiadacz samoistny od 7.4.2010 r. Trzyletni termin zasiedzenia upłynie dopiero 7.4.2013 r. Jednakże zgodnie {{pu przepis="art. 176 § 1 zd. 1 KC"}} S mógłby doliczyć do czasu, przez który sam posiada, czas posiadania swego poprzednika (P, B i Z). P posiadał samochód od chwili, gdy został mu wydany przez komornika. Wydanie to nastąpiło w 2009 lub na początku 2010 r. nawet jeżeli przyjąć, że wydanie nastąpiło w połowie 2009 r., to okres zasiedzenia upłynie dopiero w połowie 2012 r. Doliczenie okresu posiadanie przez B mogłoby nastąpić, gdyby: 1) możliwe było doliczenie okresu posiadania wcześniejszych posiadaczy i 1) B posiadałby auto w dobrej wierze co do nieprzysługującego mu faktycznie prawa własności oraz 1) łączny czas posiadania w dobrej wierze przez B, P i S wystarczałby do zasiedzenia. **(1) doliczenie czasu posiadania przez poprzedników** Doliczenie okresu posiadania przez "przed-przed-posiadaczy" jest generalnie możliwe, choć {{pu przepis="art. 176 KC"}} wypowiada się w liczbie pojedynczej ("czas posiadania swego **poprzednika**"). **(2) posiadanie przez B w dobrej wierze** B posiadał samochód w dobrej wierze dopiero od momentu, gdy Z zrezygnował z zastrzeżenia prawa własności, a więc od dnia 5.3.2008 r. Wcześniej B wiedział, że nie nabył własności (Z zastrzegł sobie prawo własności), co potwierdził fałszując dokumenty pojazdu. **(3) upływ trzech lat posiadania w dobrej wierze przez wszystkich posiadaczy** Jednakże nawet licząc okres posiadania w dobrej wierze od 5.3.2008 r. nie dojdzie do zasiedzenia własności, gdyż termin zasiedzenia upłynąłby 5.3.2011 r. Tymczasem dobra wiara S upadła w styczniu 2011 r., gdy auto zostało zabezpieczone przez policję. ((3)) wynik pośredni S nie zasiedział własności pojazdu. A jest nadal właścicielem samochodu. ((2)) Faktyczne władanie przez S S był faktycznie władającym pojazdem. ((2)) Uprawnienie do władania samochodem S nie ma względem A żadnych praw do władania pojazdem. ((1)) WYNIK A może domagać się od S wydania samochodu na podstawie {{pu przepis="art. 222 § 1 KC"}} w zw. z {{pu przepis="art. 41 PrPrywMiędz"}} ---- CategoryKazusyRoszczenieWindykacyjne CategoryZasiedzenie CategoryPrawoPrywatneMiedzynarodoweKazusy